Kontynuując moją urodzinową tradycję wybraliśmy się z Liamem do maltańskiej gwiazdkowej restauracji. Z roku na rok przybywa ich coraz więcej, więc zdaje się, że szybko tego projektu nie skończymy, chociaż w 2025 jedna również straciła swoje wyróżnienie. Tym razem zdecydowaliśmy się na Rosami - siostrę Mondion, które odwiedziliśmy świętując moje poprzednie urodziny. I był to bardzo miły wieczór.

Rosami znajduje się w Ballucie, która jest dla mnie sentymentalną częścią Malty, bo to właśnie tam mieszkałam przez swój pierwszy rok. W czasie pandemii było to jednak inne doświadczenie niż dzisiaj - nie tylko nie było tak tłoczno i imprezowo, ale też oferta jedzeniowa była znacznie skromniejsza. Rosami Chefa Eoina Smitha otworzyło się w 2022 roku jako jedno z miejsc Xara Collection, które patronuje wysokiej jakości restauracjom i hotelom na Malcie.

Wieczór zaczęliśmy od apéritif. Liam zdecydował się na robiące wrażenie, zadymione negroni, a ja wybrałam mocktail z kilku dostępnych bezalkoholowych opcji. Cały wieczór prowadzony był przez znakomitych kelnerów, someliera i menadżera sali, którzy z ogromnym wyczuciem dbali o nasz komfort.

Rosami wyróżnia się spośród innych maltańskich gwiazdkowych restauracji, w których byliśmy, otwartością na międzynarodową kuchnię. Lokalne produkty z prowadzonego przez restaurację pola i od maltańskich producentów, uzupełniane są tymi z daleka. Menu w Rosami jest niespodzianką - nie jest opublikowane na ich stronie - i zmienia się dość często. Chef Eoin Smith bierze na tapet dostępne aktualnie najlepszej jakości produkty i inspirując się swoimi podróżami, doświadczeniami i miłością do jedzenia, tworzy niebanalne menu. To, na które trafiliśmy, wyraźnie miało wpływy japońskie, co ucieszyło nas szczególnie, że parę tygodni wcześniej wróciliśmy z naszej podróży po tym kraju. Niektóre smaki czy sposób podania dań (chociażby w miseczkach nawiązujących do kitsugi - sztuki naprawiania ceramiki przez sklejanie jej i uzupełnianie szczelin płynnym złotem) budziły więc nasze wciąż świeże wspomnienia.

Co jedliśmy?

Wybraliśmy większe, ośmiodaniowe menu, do którego zamówiliśmy dodatkowo mus z ostrygi jako bonusową przystawkę i talerz z lokalnymi serami, który został podany przed deserami. Pominęliśmy kawior i trufle jako dodatek do mięsnego dania głównego.

Na początek zaserwowano nam przekąski - tartaletkę z dyni i ogórka z płatkami bonito, rybią skórę i bigne - włoskie ptysie - ze scamorzą i truflami. Dodatkowo podano też wspomniany już mus z ostryg z olejem bazyliowym i balsamico, dwa rodzaje pieczywa i dwa rodzaje masła. Potem pojawił się confit z maltańskich ziemniaków, topinamburu i czarnego czosnku, custard z wodorostów z jajkiem i kombu, kalmarami i czerwonymi krewetkami z masłem oraz pianką z dashi z oliwą z oliwek. Kolejne były dwa dania rybne - granik wielki (biała, śródziemnomorska ryba) z przegrzebkmani i tapioką oraz wędzony okoń morski z ponzu (cytrusowym sosem), ocetem z wasabi i daikonem, czyli japońską rzodkwią. Kulminacyjnym momentem okazała się wołowina z ziemniakami, czarnymi truflami i skórką z kurczaka. Po daniach głównych podano nam sery od Delectat - lokalnego producenta z południa Malty. Potem zaczęły pojawiać się desery poprzedzone pysznością na przeczyszczenie smaków - gruszką z jogurtową pianką i skórką cytryny. Zanim przeszliśmy do oficjalnych słodyczy, przyniesiono mi niespodziankę - mini torcik urodzinowy z ciemnej czekolady i musu dulce z ganaszem z białej czekolady, aż w końcu dotarliśmy do ostatniej pozycji - ciasta cytrynowego z truskawkami z Mgarr, lodami waniliowymi i jadalnymi kwiatami, sokiem z truskawek i olejem bazyliowym.

Całość zajęła nam trzy i pół godziny i była bardzo pyszna. Ta mieszanka maltańskich, włoskich i japońskich elementów była świetnie zharmonizowana i przypadła nam do gustu. Jedyne, czego mi zabrakło, to prawdziwej japońskiej herbaty na koniec - przydałaby się chociaż jakaś pyszna sencha!

👩🏻‍💻 rosami.xaracollection.com

🗺️ Main Street, Balluta Bay, San Giljan

⏰ Otwarte od pon do śr oraz w pt i sob od 18:30. Ostatnie zamówienia przyjmowane są o 21:30.

💡 Konieczna rezerwacja, dresscode: smart casual.

💲Menu z sześcioma daniami kosztuje €90, a z ośmioma - €105. Do tego można dobrać dodatkowo płatne opcje takie jak ostrygi, kawior czy sery oraz oczywiście napoje.

***

Post ten ukazał się w ramach serii o maltańskich gwiazdkowych restauracjach, w ramach którego możecie też przeczytać o:

Bahii, która aktualnie nie ma gwiazdki
Noni *
De Mondion *
ION **
Grain Street - niegwiazdkowym menu restauracji z gwiazdką