Amsterdam

Amsterdam. Miasto rowerów, sztuki, kanałów i łódek. Łączy w sobie nowoczesność z historią oraz kulturę z naturą. Jest znany z bycia progresywną metropolią z bogatym dziedzictwem.
Do Amsterdamu miałam okazję wybrać się drugi raz i na pewno, jeśli kolejna się przydarzy, wrócę znów. Pierwszy pobyt poświęciłam głównie na muzea i sztukę, drugi - na mniej turystyczne łażenie po mieście i przyglądanie mu się z perspektywy osób, które tam mieszkają. To takie miasto, w którym łatwo znaleźć coś dla siebie. Jest piękne, bogate, różnorodne, a przy tym dość niewielkie i łatwe w obsłudze.
Hotel
Miałam to szczęście, że moje obie wizyty w Amsterdamie były na zaproszenie i nie musiałam szukać noclegu. Zrobiłam jednak mały research dla Was zastanawiając się, które miejsce bym wybrała, gdybym musiała zatrzymać się w hotelu. Mam więc trzy propozycje, dwie tańsze i jedną droższą. Weźcie jednak poprawkę, że żadnego z tych miejsc nie odwiedziłam, więc nie ręczę, że będą trafione, chociaż co tu dużo mówić - zwykle mam bardzo dobrą intuicję!
Generator Amsterdam to hostel położony w świetnej centralnej lokalizacji, przy samym parku i bardzo blisko jednej z fajniejszych dzielnic Amsterdamu - De Pijp. Hostel oferuje całodobową recepcję, śniadania i inne posiłki w sąsiadującej kawiarni, bar i wspólną przestrzeń, wynajem rowerów. Ceny pokojów dwuosobowych z łazienką zaczynają się od ok. €100.
Bunk Hotel to hotel zrobiony w dawnym kościele. Położony nieco dalej, ale zaledwie parę minut promem z Central Station, w północnej części miasta. Bunk oferuje niezwykłą gościnność, świetny design i uczciwe ceny. Znajdziecie w nim restaurację i być może traficie też na różne wydarzenia kulturalne. Ceny za dwuosobowy pokój z łazienką zaczynają się od ok. €100, a pokój z wielką wolnostojącą wanną, ogródkiem i tarasem możecie wynająć już od ok. €160.
Zoku Amsterdam to miejsce w centrum miasta stworzone w taki sposób, by poczuć sąsiedzką atmosferę mając wrażenie, że zatrzymuje się wśród pewnej społeczności bardziej niż w hotelu. W praktyce to sieć apartamentów połączona dużą przestrzenią wspólną z restauracją, barem, kącikami do pracy, pokojem gier i tarasami. Dodatkowo można skorzystać z restauracji i wynajmu rowerów. Koncept został doceniony i wyróżniony w wielu konkursach, a przez Forbes nazwany jednym z dwudziestu pięciu najfajniejszych hoteli na świecie. Ceny za noc zaczynają się od ok. €240.
Jak spędzić czas w Amsterdamie?
Amsterdam jest niewielki i bardzo łatwo się w nim odnaleźć. Jego oferta jest jednak ogromna - marzy Wam się oglądanie sztuki? Proszę bardzo. Spędzanie czasu na dworze? Nic prostszego. Szalone zakupy? To też dobry kierunek. Jedyne, co nieco rozczarowuje, to niderlandzka kuchnia, ale i na to znajdzie się sposób - trzeba po prostu poszukać polecanych miejsc z wyprzedzeniem.
Pierwszy pomysł na dzień w Amsterdamie:
1. Zjedz śniadaniem w Bakers and Roasters.
2. Odwiedź wybrane muzeum.
3. Przejdź się do De Pijp i złap tam kanapkę ze śledziem w Volendammer Vishandel, a potem zajrzyj na targ i spróbuj świeżo zrobionego stroopwafels.
4. Połaź po pobliskich sklepikach i vintage shopach.
5. Na kolację zjedz stamppot.
Bakers and Roasters to tętniące życiem miejsce na dobre śniadanie czy brunch i pyszną kawę. Mają dwie siedziby - jedną w De Pijp, a drugą w centrum. Ta pierwsza jest blisko Museumplein, gdzie znajdują się największe muzea, więc polecam Wam tu zacząć dzień. Co mają w ofercie? Chleb na zakwasie z jajkami, pankejki, różnego rodzaju wypieki - wszystko z organicznych składników.
🗺️ De Pijp: Eerste Jacob van Campenstraat 54; Centrum: Kadijksplein 16
⏰ W tygodniu od 8:30 do 15, w weekendy do 16.
💡 Warto zapisać się w wirtualnej kolejce, żeby nie czekać na stolik zbyt długo.
💲Śniadania kosztują między €9 a €23.
W Amsterdamie można spędzić kilka tygodni nie wychodząc z muzeów. Jak dla mnie to jednocześnie fascynująca i przytłaczająca perspektywa. Dlatego warto wiedzieć, co jest w stałych kolekcjach, co na aktualnych wystawach tymczasowych, zastanowić się, na czym nam zależy i realnie oszacować siły na zamiary. Warto też sprawdzić, które bilety trzeba kupić z wyprzedzeniem, a które można na ostatnią chwilę w razie chociażby niepogody i uwzględnić to w swoich planach.
Moje ulubione muzea
Na terenie Museumplein:
Rijks to muzeum narodowe założone w XVIII wieku. Jest wielkie i posiada ogromną kolekcję, w której znajduje się między innymi sztuka niderlandzka - Rembrandt, Vermeer czy Frans Hals. Otwarte codziennie od 9 do 17, bilety kosztują €25, a wejście dla osób poniżej 18 roku życia jest za darmo.
💡W muzeum znajduje się nagrodzona gwiazdką Michelin Rijks Restaurant, w której zjecie dania à la carte (od €25) i menu degustacyjne (€135 za sześć dań). Dostępne jest też czterodaniowe menu lunchowe (€65).Van Gogh Museum jest poświęcone życiu i twórczości jednego z najbardziej znanych i kochanych holenderskich artystów. Otwarte codziennie od 9 do 18 lub 17 w zależności od pory roku, a w piątki do 21. Bilety dostępne wyłącznie online (również te bezpłatne) kosztują €24, a wejście dla osób poniżej 18 roku życia jest za darmo.
Stedelijk to muzeum dedykowane sztuce współczesnej i designowi. W swoich zbiorach ma prace tworzone od końca XIX wieku po dzień dzisiejszy, wśród których znajdują się tacy artyści jak Mondrian, Pollock, Warhol, Matisse czy Kooning. Muzeum prezentuje też główne ruchy artystyczne takie jak De Stijl, Bauhaus, Pop Art, Minimalizm czy Sztuka Konceptualna. Otwarte codziennie od 10 do 18, bilety kosztują €22.50, a wejście dla osób poniżej 19 roku życia jest darmowe.
Moco Museum to prywatne muzeum, które ma siedzibę w kilku miastach, między innymi w Amsterdamie. Jego celem jest prezentowanie sztuki współczesnej i docieranie do szerszej grupy odbiorców, do młodszych, ale też do osób odwiedzających muzea po raz pierwszy. Otwarte codziennie od 9 do 20. Bilety kosztują €19.95, wejście dla dzieci do szóstego roku życia za darmo.
Poza Museumplein:
Museum Rembrandt Huis to okazja, żeby wejść do domu artysty i zobaczyć, jak żył i pracował jeden z najbardziej znanych lokalnych malarzy - Rembrandt van Rijn. W kolekcji muzeum znajdują się prace artysty, jego uczniów i sztuka współczesna. Wejście od 10 do 17/18/19 w zależności od pory roku. Bilety dla osób dorosłych kosztują €25, dla osób między 18 a 25 rokiem życia - €15, a od 6 do 17 roku życia - €8.
W139 to dynamiczna, prowadzona przez artystów przestrzeń zlokalizowana w historycznym centrum Amsterdamu. Powstała w 1979 roku, gdy pięciu młodych artystów zajęło dawny teatr, a obecnie przekształciła się w wiodącą platformę sztuki współczesnej, która kładzie nacisk na eksperymenty, autonomię i zbiorową kreatywność. Otwarta od śr do nd od 12 do 18. Ceny biletów zależą od wydarzenia, często wstęp jest jednak darmowy albo opaty na darowiznach.
Foam to muzeum fotografii, które jest dynamiczną platformą prezentującą różnorodne prace zarówno uznanych, jak i początkujących artystów. Otwarte codziennie od 10, od sob do śr do 18, a w czw i pt do 21. Bilety kosztują €16 dla osoby dorosłej, €12.80 dla uczniów, a dzieci do 12 roku życia wchodzą bezpłatnie.
💡 Jeśli planujecie odwiedzić większą liczbę miejsc, warto rozważyć kupienie karty I Amsterdam City. Możecie wybrać taką na jeden dzień, dwa lub kilka. W ramach niej nie tylko wejdziecie do wybranych muzeów, ale też skorzystacie z innych atrakcji jak chociażby przepłynięcie amsterdamskimi kanałami. Do tego z kartą macie darmowy transport publiczny i wynajem roweru. Ceny zaczynają się od €65 za 24h do €135 za 120h.
Po wizycie w muzeach na pewno zgłodniejecie. Jeśli byliście w Museumplein, macie całkiem niedaleko do De Pijp, gdzie znajduje się market, na którym możecie rozejrzeć się za lokalnymi smakołykami. Złapiecie tu słodkie przekąski jak świeżo robione stroopwafels - ciastka przekładane syropem z cukru i masła pomiędzy wafelkami albo poffertjes - małe, puszyste pankejki najczęściej obsypane cukrem pudrem. Do tego lokalne sery, a w pobliskich knajpkach czy pubach kanapki ze śledziem (podobno te najlepsze w mieście są właśnie tam w Volendammer Vishandel) i inne przekąski jak chociażby bitterballen, czyli smażone w głębokim tłuszczu kulki z ragout mięsnego - chrupiące na zewnątrz i kremowe w środku, serwowane często z musztardą do piwa* albo kibbeling - również smażone w głębokim tłuszczu panierowane kawałki białej ryby (zazwyczaj dorsza), podawane z sosem czosnkowym lub remuladą.
*Ja przestałam pić alkohol, ale jeśli Wy jesteście piwoszami, to Amsterdam jest też pod tym kątem fajną destynacją, w końcu Holandia to dom Heinekena!
🗺️ Albert Cuyp Market, Albert Cuypstraat.
⏰ Od pon do sob od 9:30 do 17.
W De Pijp znajdziecie też masę sklepików, vintage shopów i ciekawych miejsc, do których warto zajrzeć, kiedy spacerując coś przyciągnie nasz wzrok. Poza tymi małymi miejscami traficie też tu na lokalne sieciówki takie jak Dille & Kamille, które sprzedaje rzeczy do domu czy Rituals - holenderską markę z kosmetykami. Już poza tą dzielnicą, ale bardzo blisko możecie zajrzeć też do The School of Life - miejsca będącego nie tylko kawiarnią, ale też przestrzenią rozwoju osobistego i zaangażowania społecznego. Z kubkiem kawy speciality można wziąć tam udział w ciekawych warsztatach albo spędzić trochę czasu na szperaniu w wyselekcjonowanej kolekcji książek i gier skupionych na introspekcji i rozwoju osobistym.
👩🏻💻 theschooloflife.com
🗺️ Frederiksplein 54
⏰ W tygodniu od 8 do 18, w weekendy od 10 do 17.
Drugi pomysł na dzień w Amsterdamie:
1. Połaź po Jordaan - zajrzyj do galerii i sklepików, które przyciągną Twoją uwagę.
2. Złap frytki w Fabel Friet i zjedz je nad kanałem.
3. Zwiedź Dom Anny Frank.
4. Wybierz się na rejs kanałami.
5. Pojedź na kolację do Bar Baut.
Jordaan to razem z De Pijp jedna z tych dzielnic Amsterdamu, gdzie jest najbardziej cool. To też jedna z najbardziej cenionych części miasta słynąca z malowniczych kanałów, bogatej historii i tętniącej życiem sceny kulturalnej. Jest położona w samym sercu miasta i dzięki połączeniu tradycyjnego uroku i nowoczesnej kreatywności, to świetne miejsce do włóczenia się. Znajdziecie tu małe galerie sztuki, księgarnie, dużo miejsc z jedzeniem.
Skoro znów przy jedzeniu jesteśmy - nie zapomnijcie, że w Holandii trzeba zjeść… frytki. Ja polecam te z Fabel Friet, które gwarantuje wysoką jakość lokalnych ziemniaków. Nie zraźcie się kolejką, wszystko idzie bardzo sprawnie! A jak będziecie mieć już swoją porcję (ja polecam tę z sosem truflowym i parmezanem, a do tego kroket z wołowiną, ale uprzedzam też lojalnie, że to duża dawka tłuszczu!), usiądźcie na pobliskiej ławce albo na murku nad kanałem i jedząc obserwujcie przepływające łódki i przechodzących albo - bardziej prawdopodobnie - przejeżdżających na rowerze ludzi. Uważajcie tylko na ptaki - na pewno będą Wam próbować ukraść coś z Waszej porcji. Pamiętajcie, żeby ich nie dokarmiać!
👩🏻💻 fabelfriet.nl
🗺️ Runstraat 1
⏰ Codziennie od 11 do 21.
💲 Same frytki bez dodatków kosztują €3.95, a za taką porcję, jak ja wzięłam i kroketa zapłaciłam €9.90.
W Jordaan znajduje się też Dom Anny Frank - muzeum upamiętniające życie i historię żydowskiej dziewczynki, która w czasie II wojny światowej ukrywając się wraz z rodziną przed nazistami w jednym z amsterdamskich domów, pisała swój pamiętnik. Dziś w tym samym budynku można poznać historię jej i jej rodziny, która stała się jedną z bardziej znanych opowieści o doświadczeniu Zagłady.
👩🏻💻 annefrank.org
🗺️ Prinsengracht 263-267
⏰ Otwarte codziennie od 9 do 22.
💲Bilety kosztują €16, a dla dzieci między 10 a 17 rokiem życia - €7.
💡Konieczne jest kupienie biletów z dużym wyprzedzeniem. Ich sorzedaż na kolejne sześć tygodni rusza co wtorek o 10.
Poza wejściem do muzeum można wybrać się też na dwugodzinny spacer śladami Anny Frank, w czasie którego dowiecie się wiele na temat życia amsterdamskich Żydów przed i w czasie II wojny światowej.
Przepłynięcie się amsterdamskimi kanałami to podobno jedna z najbardziej popularnych atrakcji. W ogóle mnie to nie dziwi, bo zawsze, kiedy mam okazję zwiedzić miasto z perspektywy wody, korzystam z niej i bardzo Wam to polecam! Opcji na tę rozrywkę jest pewnie wiele - od tych bardziej komercyjnych po te prywatne i romantyczne. Ja zdecydowałam się na najprostsze dla mnie rozwiązanie i kupiłam bilet w ramach wspomnianej już karty I Amsterdam.
👩🏻💻 iamsterdam.com
💲 Bilet kosztuje €16, a dla dzieci między 8 a 13 rokiem życia €8 i jest ważny przez rok.
💡 Rejs zajmuje około godziny. Łódka jest podgrzewana i ma toalety, więc dostępna jest też w razie niepogody. Możliwe jest zaczęcie i skończenie trasy w różnych punktach, a audio guidy dostępne są w różnych językach.
Nowoczesne dania, intensywne smaki, dobrze przyrządzone produkty i oryginalne pomysły, a do tego świetne drinki, też te bezalkoholowe - to właśnie Bar Baut. Wszystko w kameralnym, ale modnym wnętrzu i miłej, żywej atmosferze. Zabrałam tam Polę, której chciałam podziękować za zaproszenie do siebie. Był to bardzo dobry wybór! Zdecydowałyśmy się na trzydaniowe menu, w ramach którego ja wybrałam makrelę ze śmietaną, koperkiem, jabłkiem i “amsterdamską” piklowaną cebulką, zupę rybną z mulami, ziemniakami, koprem włoskim, crostini i sosem rouille oraz cytrynowy sernik z anansem, słonym karmelem i biszkoptem migdałowym, a Pola kalafiora z chrzanem, hummusem, chimichurri i dukkah, truflowe ravioli z dynią, kremem pieczarkowym, parmezanem, sosem beurre noisette i orzechami oraz mus z białej czekolady z rozmarynem, marynowanymi truskawkami, truskawkowo-bazyliowym sorbetem i biszkoptem migdałowym. Dania były bardzo trafionej wielkości, a wszystko było pyszne - chętnie bym tam wróciła!
👩🏻💻 barbaut.amsterdam
🗺️ Stadionweg 320
⏰ Otwarte codziennie od 11:30 do północy, a w piątki i soboty do 1.
💲Trzydaniowy posiłek, w którym są dwa dania wytrawne i deser, kosztuje €47, czterodaniowy - €57, pięciodaniowy - €67. Możliwe jest też zamawianie dań à la carte.
💡 Warto zrobić rezerwację przez ich stronę internetową. Wymaga ona jednak zaliczki €20, która jest potem odliczona od rachunku.
Trzeci pomysł na dzień w Amsterdamie - spędź go w Oost:
1. Zacznij dzień od śniadania w Bakkers Cafe.
2. Zrób trening na pobliskiej siłowni, wygrzej się w saunie po, a potem odpocznij chwilę nad kanałami z proteinowym szejkiem albo kawą.
3. Odwiedź galerię sztuki Framer Framed.
4. Zjedz lunch w jemeńskiej restauracji tuż obok.
5. Zajrzyj do pobliskich sklepów.
Dzień w Oost - wschodniej części Amsterdamu polecam zacząć od śniadnaia w Bakkers Cafe, gdzie znajdziecie bardzo dobrą kawę i wspaniałe zarówno słone, jak i słodkie wypieki. Ja chętnie tam wrócę na croissant pudding, o czym wiem od Poli, a na które nie załapałam się tym razem, bo akurat pan pracujący tam wstawiał je do pieca i miały być gotowe dopiero za godzinę. Poza karmieniem miejsce to zajmuje się też uczeniem, jak robić swój własny chleb, więc jeśli chcielibyście się zapisać na warsztaty, to może tam!
👩🏻💻 bakinglab.nl
🗺️ Linnaeusstraat 99
⏰ Otwarte codziennie od 8 do 17.
Po śniadaniu i kawie warto się trochę poruszać. Kilka minut pieszo od Bakkers Cafe znajdziecie jedną z siłowni lokalnej sieciówki TrainMore. Bardzo polecam się tam wybrać, bo to pięknie zrobiona przestrzeń, w której poza dobrze wyposażonymi salami do ćwiczeń (w tym tej wyłącznie dla kobiet) znajdziecie też saunę, kawę, witaminową wodę i proteinowe szejki w cenie (trzeba mieć swój mikser albo można kupić na miejscu), miejsca do siedzenia i odpoczynku. Można tam spokojnie spędzić cały dzień, jeśli się jest siłownianym entuzjastą! Ja polecam zrobić swój trening, wygrzać się w saunie, a potem zabrać proteinowego szejka albo kawę i wypić nad kanałem.
👩🏻💻 trainmore.com
🗺️ Oranje-Vrijstaatkade 21
⏰ W tygodniu otwarte od 6 do 23, w weekendy od 7.
💲Załapałam się na darmowe pierwsze wejście, ale nie wiem, czy zawsze je oferują. Jeśli nie, day pass kosztuje €20.
💡Jeśli nie jest Wam po drodze do Oost, a chcecie pójść na siłownię, sprawdźcie, czy nie macie TrainMore w swojej okolicy. Różne miejsca mają też różne bajery w swojej ofercie - niektóre oferują inne rodzaje sauny czy cold plunge, więc doczytajcie, czy jest w nich to, czego potrzebujecie.
Po sporcie czas na sztukę. Zajrzyjcie do znajdującego się po sąsiedzku Framer Framed - miejscu ze sztuką współczesną poświęconemu sztuce krytycznej i zaangażowanej społecznie, kulturze wizualnej i teorii sztuki. Założona w 2009 roku, służy jako przestrzeń wystaw, programów publicznych i zaangażowania społeczności, mając na celu kwestionowanie dominujących narracji i zapewnienie platformy dla różnorodnych głosów. Organizacja współpracuje zarówno z początkującymi, jak i uznanymi międzynarodowymi artystami i kuratorami, aby eksplorować takie tematy jak polityka tożsamości, historia kolonialna, migracja i sprawiedliwość środowiskowa. Każdej wystawie towarzyszy obszerny program publiczny, w tym rozmowy z artystami, wykłady, pokazy filmowe i występy, tworząc przestrzeń do dialogu i refleksji.
👩🏻💻 framerframed.nl
🗺️ Oranje-Vrijstaatkade 71
⏰ Otwarte od wt do nd, od 12 do 18.
💲Wejście jest bezpłatne.
A jak zgłodniejecie, usiądźcie w jemeńskiej restauracji. Możecie spodziewać się tam dużego menu i serdecznej obsługi. Dla mnie to było pierwsze spotkanie z jemeńską kuchnią, więc nie mam porównania, ale z tego, co słyszałam, jest takie, jakie powinno być!
👩🏻💻facebook.com/yemen.restaurant.amsterdam/
🗺️ Oranje-Vrijstaatkade 66
⏰ Od wt do sob od 13 do 23, a w nd i pon od 10.
💲Za posiłek dla jednej osoby zapłacicie ok. €20-30.
Po obiedzie możecie wybrać się na zakupy - w tej okolicy znajdziecie sporo sklepów z rzeczami do domu, ubraniami, ale też gadżetami nadającymi się na prezenty.
Jednodniowe wycieczki poza Amsterdam
Zostajecie w Amsterdamie i macie ochotę wyskoczyć poza stolicę? Mam dla Was dwie propozycje.
Leiden
Leiden to urocze miasteczko położone w zachodniej części Holandii znane jako miejsce narodzin Rembrandta, ale też ze swojego - najstarszego w kraju - uniwersytetu, pięknych kanałów i dziedzictwa kulturalnego. To świetny wybór na jednodniową wycieczkę z Amsterdamu - dojedziecie do jego centrum pociągiem w czterdzieści minut.
Pomysł na dzień w Leiden:
1. Zacznij dzień od spaceru z dworca do centrum miasteczka.
2. Zajrzyj na targ i złap przekąski.
3. Pospaceruj uliczką Langebrug.
4. Odwiedź Young Rembrandt Studio.
5. Zajrzyj do vintage shopów.
7. Odwiedź Hortus Botanicus Leiden i zatrzymaj się tam na kawę lub herbatę.
6. Pojedź do muzeum Corpus.
Z dworca do centrum miasteczka dojdziecie powolnym spacerem w dwadzieścia minut. Po drodze miniecie ładne widoczki, typową holenderską zabudowę. Nacieszcie się tym niespiesznie. Jeśli będziecie w Leiden w środę lub sobotę, załapiecie się na targ - kiedy do niego dojdziecie, kupcie parę przekąsek, sprawdźcie, jakie kwiaty są w sezonie, a kiedy zmęczy Was tłum, odbijcie w boczne uliczki.
Od targu warto skręcić w te mniej zatłoczone miejsca. Moją ulubioną uliczką okazała się Langerburg - spokojna, z pięknymi budynkami, zielenią, rowerami zaparkowanymi przed mieszkalnymi domami. Ma w sobie z jednej strony wszystko, co satysfakcjonuje wyobrażenie o holenderskim miasteczku, z drugiej - nie jest tak zatłoczona jak te w Amsterdamie. To tu znajdzicie też Young Rembrand Studio - turystyczną atrakcję dedykowaną wczesnemu życiu i twórczości artysty znajdującą się w miejscu, gdzie mieszkał i malował we wczesnych latach życia.
👩🏻💻 visitleiden.nl/en/culture/young-rembrandt
🗺️ Langebrug 89
⏰ Otwarte codziennie od wt do nd od 12 do 17.
💲 Wejście jest darmowe.
💡 Zajrzyjcie tam, nie zajmie Wam to więcej niż 20min!
Parę kroków od studia Rembrandta znajdziecie też vintage store ze świetną selekcją ubrań, torebek i butów. Warto tam zajrzeć, jeśli macie miejsce w bagażu, żeby sobie coś kupić. Traficie tam i na tańsze, i na droższe marki, a ceny są przyzwoite. W ogóle w Leiden jest więcej fajnych sklepików z rzeczami w drugim obiegu, więc rozglądajcie się za nimi łażąc, ale ten był zdecydowanie moim ulubionym!
👩🏻💻 secondtrend.nl
🗺️ Langebrug 20G
⏰ Od wt do pt od 11 do 18, w sob do 17.
Po nacieszeniu się miejską atmosferą warto zajrzeć do położonego też w centrum Hortus Botanicus Leiden - najstarszego w Holandii i jednego z najstarszych na świecie ogrodu botanicznego, założonego pod koniec XVI wieku. To wspaniałe miejsce dla tych, którzy kochają rośliny, miłośników historii i każdego, kto szuka spokojnej, zielonej przestrzeni. Przy ogrodzie znajduje się też miła kawiarnia - Hortus Grand Café.
👩🏻💻 hortusleiden.nl
🗺️ Rapenburg 73
⏰ Otwarte codziennie od 9 do 18.
💲 Wejście kosztuje €11.
Jeśli macie jeszcze siłę i czas, a w szczególności, jeśli podróżujecie z dziećmi, pomyślcie o odwiedzeniu muzeum Corpus. Jeśli jak ja byliście kiedyś fanami bajki Było sobie życie, spodoba się Wam nawet, jeśli jesteście dorośli. Muzeum Corpus zabiera odwiedzających w podróż wgłąb ciała i opowiada o tym, jak działają poszczególne organy i procesy, które w ciele zachodzą. Całość trwa około godziny i jest fajną edukacyjną rozrywką.
👩🏻💻 corpusexperience.nl
🗺️ Willem Einthovenstraat 1
⏰ Od wt do pt od 8:30 do 17, w weekendy od 9 do 18.
💲 Bilety kosztują €21.95.
💡 Bilety można kupić tylko online i trzeba zrobić to z wyprzedzeniem. Muzeum zwiedza się z audio guidem i niestety nie ma dostępnej wersji po polsku.
Merken
Jeśli myślicie o mniej intensywnej wycieczce z Amsterdamu, takiej nastawionej raczej na ładne widoczki, naturę i jeżdżenie na rowerze, rozważcie Merken. To wioska położona 24km od stolicy, znana ze swojej tradycyjnej białej i zielonej drewnianej zabudowy, mostów zwodzonych i pięknej latarni morskiej. Znajdziecie tu też warsztaty tradycyjnych ręcznie malowanych holdenderskich chodaków! Do Merken dojedziecie bezpośrednim autobusem z centrum Amsterdamu w około 45min.
Co zabrać z Amsterdamu do domu?
Na pierwszą myśl przychodzą do głowy pamiątki, w których jest dużo fajnych klasyków - moje ulubione to lokalne sery, stroop wafels, sadzonki kwiatów, czekolada Tony’s Chocolonely i kosmetyki Rituals - wszystko dostaniecie na lotnisku!
Jeśli myślicie jednak o czymś mniej uchwytnym, polecam Wam sięgnąć po kulturę:
📚 A. Grunberg, Tirza, tłum. Małgorzata Woźniak-Diederen, 2018 - duńska powieść o samotności i rozpadającej się rodzinie założonej w pozornie idealnym świecie. Wszystko dzieje się w drobnomieszczańskim Amsterdamie.
🎥 [Serial] Somebody Feed Phil. Amsterdam, S08E01, Netflix - kochany i rozczulający swoją miłością do jedzenia Phil, zajada się tym razem w Amsterdamie dzieląc się z nami jego smakami.
🎧 [Podcast] Dział Zagraniczny. Czemu Amsterdam wyrzuca dzielnicę czerwonych latarni, 25.02.2021 - Radni z partii prawicowych i lewicowych wspólnie poparli projekt wyrzucenia z historycznego centrum miasta lokali, w których uprawia się seks za pieniądze. Choć dzielnica czerwonych latarni była częścią starówki od kilkuset lat, to jest to efekt zmian, jakie na niderlandzkiej stolicy odciska masowa turystyka**.
🎧 [Podcast] Dział Zagraniczny. Czy Holandia zamienia się w narco-państwo, 3.11.2022 - Planowane porwania następczyni tronu i premiera, morderstwo najbardziej znanego dziennikarza w kraju, oraz prywatna izba tortur. To tylko kilka elementów wojny gangów toczonej w Holandii, najważniejszym kokainowym punkcie tranzytowym w Europie. Czy zagrożenie jest jednak tak wielkie, jak sugerują to nagłówki?
🎧 [Podcast] Dział Zagraniczny. Dlaczego Holandia nie chce zagranicznych studentów, 23.11.2023 - Holandia przez lata próbowała ściągnąć do siebie jak najwięcej zagranicznych studentów, ale teraz miejscowi politycy chcą dla wielu z nich zamknąć drzwi. To jednak tylko przejaw znacznie głębszych problemów, z którymi kraj od dłuższego czasu nie potrafi sobie poradzić.
🎧 [Podcast] Dział Zagraniczny. Czarna karta, 11.12.2023 - Biali Holendrzy zapewniają, że kolor skóry nie jest dla nich istotny. Czarni Holendrzy mają na ten temat inne zdanie. Reportaż Uli Idzikowskiej.
**Wszystkie opisy odcinków Działu Zagranicznego wzięłam z materiałów dostępnych na ich stronie.
Czego nie zrobiłam, ale po co jeszcze kiedyś wrócę? Chciałabym:
Spędzić jeszcze więcej czasu w samym mieście i odkryć kolejne jego skarby.
Pójść do zoo, które podobno w Amsterdamie jest świetne.
Zobaczyć inne wystawy - to niekończąca się historia!
Pojechać na wycieczki do Utrechtu, Hagi i Rotterdamu.
Odważyć się na przemieszczanie się rowerem.
Zjeść stampot, czego nie udało mi się do tej pory. No i więcej kanapek ze śledziem, bo mam niedosyt…
Podsumowanie
Amsterdam zachwyca wieloma rzeczami - piękną architekturą, dziką miejską naturą, bogactwem kultury i sztuki. To piękne, urocze miasto, które warto odwiedzić przynajmniej na przedłużony weekend, jeśli nie na dłużej, a kiedy można sobie na to pozwolić - wracać i doświadczać na nowo.
***
Jeśli wybieracie się do Amsterdamu i macie fantazję spisywać swoje notatki z podróży w pięknym notesie, nieustannie polecam te wydane przez Austerię, tym razem dwa - Holandię i Amsterdam. Niestety nie są już dostępne w księgarni wydawnictwa, więc trzeba na nie polować na rynku wtórnym!
Za wszystkie polecane miejsca dziękuję Marii Kociszewskiej, Poli Folwarczny, Marii Erwin i Szymonowi Adamczak 🙌
Podawane przeze mnie ceny proszę traktować jako orientacyjne i upewnić się na własną rękę, czy się nie zmieniły (cena hotelu chociażby może być inna w sezonie i poza nim).
